Miłość, a chęć posiadania

Miłość, a chęć posiadania.

Miłość! Cóż za wielkie słowo! Każda napotkana osoba jest przekonana, że potrafi kochać… uważa, że to inni nie umieją. Co Ty sam byś zadeklarował? Czy kochasz własne dzieci, partnera, rodziców, jestem pewna, że na to pytanie odpowiesz twierdząco. Z drugiej strony czy nie czujesz gdzieś głęboko jakiegoś niezadowolenia? Czy nie masz ochoty powiedzieć „kocham ich ale … moje stosunki z nimi nie zawsze są takie jakbym pragnął. Chciałbym zmienić pewne rzeczy” Twierdzi tak większość ludzi na tym świecie. Z czasem powoli zaczynają zdawać sobie sprawę, że to niezadowolenie trwa już zbyt długo. Czują, że z pewnością mogłoby być całkiem inaczej. Wielkie prawo miłości jest największym, naturalnym i duchowym prawem jaki istnieje. Dzięki niemu dzieją się rzeczy naprawdę cudowne i wystarczy zastosować je w praktyce dnia codziennego.

Czym jest MIŁOŚĆ? Miłość prawdziwa wypływająca z serca, miłość bezwarunkowa i totalna?

Miłość

To pozostawić wolność innym. To samemu sobie pozostawić przestrzeń i dać wolność. Kochać to szanować i akceptować to co inni pragną osiągnąć w życiu, nawet jeżeli nie zgadzamy się z nimi, nawet jeżeli ich nie rozumiemy. Miłość to ofiarowywać i wspomagać nie oczekując nic w zamian. Specjalnością każdego z nas to kochanie głową. Myślimy, że kochać to mówić innym co mają robić. Pragniemy również zmieniać innych po to aby nie popełnili tych samych błędów, co my sami. Myślimy, że jeżeli ktoś zmieni sposób bycia, działania myślenia, czy mówienia jego życie stanie się lepsze. Ale uważaj… to co dzieje się w życiu innych ludzi nie powinno cię obchodzić. Jesteś na tym świecie dla własnego rozwoju, a nie dla rozwoju innych ludzi. Kochać to akceptować przestrzeń innej osoby. Za każdym razem gdy próbujemy kimś kierować, zmieniać lub kontrolować jego działania, słowa czy myśli wchodzimy w jego przestrzeń. Gdy znajdziesz się w przestrzeni innej osoby, podobnie jak ona tracisz własną przestrzeń i zaczynacie się dusić. Czy zaczynasz rozumieć co oznacza kochać? Dlatego różnica miedzy akceptowaniem, a zgadzaniem się powinna być dla Ciebie całkiem jasna. Akceptować to przyjąć do wiadomości, że coś istnieje. Zgadzać się to mieć w jakiejś sprawie takie samo zdanie jak ktoś inny. Kochać naprawdę to być w stanie zaakceptować postawę kogoś innego nawet wtedy, gdy się z nią nie zgadzamy, dla człowieka jest to jedno z najtrudniejszych zadań. Zauważmy, ze często nasza próżność uniemożliwia nam zaakceptowanie racji innych. Podejmując w życiu decyzje każdy uważa, że to jest dla niego najlepsze. Dlatego tak ważnym jest abyśmy w pełni akceptowali podejmowane decyzje. Gdy ktoś z Twoich bliskich mówi Ci: „ma ochotę zrobić to i to” zaś ta decyzja Ci się nie podoba powiedz mu „jeżeli uważasz, że właśnie to uczyni cię szczęśliwym zrób tak. Kocham cię i najważniejsze dla mnie to widzieć że jesteś szczęśliwy. Czy jednak jesteś pewien co naprawdę chcesz zrobić, czy myślisz o konsekwencjach, jeżeli tak to wszystko w porządku”. Możesz być pewny, że osoba ta naprawdę głęboko zastanowi się nad realizacją swojego zamierzenia i będzie głęboko wdzięczna za okazanie jej miłości i akceptacji. Jeżeli dziecko przedstawia swoim rodzicom jakiś naprawdę niedorzeczny pomysł, lub jeżeli taki pomysł przedstawia mąż żonie czy odwrotnie, oczywiście bez rzeczywistej chęci jego realizacji – wtedy chodzi jedynie o manipulowanie drugą osobą. Gdy w sytuacji tej usłyszy „skoro ma cię to uszczęśliwić zrób to”, możesz być pewny że osoba ta przemyśli, zastanowi się i kilka chwil później wróci mówiąc „wiesz co, zmieniłem zdanie, chyba wcale tego nie zrobię”.

P.S.

Jeśli chcemy komuś sprawić przyjemność np. prezentem urodzinowym zapytajmy wprost czego oczekuje, co sprawi, że poczuje się szczęśliwy. Nauczmy się też jasno precyzować swoje oczekiwania wobec innych. Unikniemy wtedy rozczarowań z powodu uszczęśliwiania na siłę. To co sprawia nam przyjemność nie zawsze jest przyjemne dla innych.

Grażyna Rakoczy